Pożary instalacji fotowoltaicznych - przyczyny. W jaki sposób ugasić płonącą instalację fotowoltaiczną

 Hej Kochani Czytelnicy,

Witajcie w środowe przedpołudnie. Myślę, że wielu z Was zależy na oszczędnościach w energii elektrycznej, ponieważ coraz większe są rachunki za prąd, dlatego wzrasta liczba użytkowników tzw. paneli fotowoltaicznych. Instalacja fotowoltaiczna składa się z kilku elementów: paneli fotowoltaicznych, konstrukcji nośnej (na dachu bądź gruncie), okablowania, tzw. inwertera, czyli urządzenia, które zamienia prąd stały na prąd zmienny, który występuje w domowych instalacjach elektrycznych, zwanego również falownikiem, wielu zabezpieczeń oraz akumulatorów, które magazynują zgromadzoną energię. Panele fotowoltaiczne przerabiają energię słoneczną w prąd. Wytwarzają one prąd tylko wtedy, gdy pada na nie bezpośrednio promienie słoneczne. Panele wytwarzają napięcie dochodzące nawet do 1000 V. Dlatego ów napięcie jest obniżane przez inwerter do 230 V, żeby prąd dochodził do domowej instalacji elektrycznej.  Jak każda instalacja elektryczna, również fotowoltaika może ulegać zapłonowi. Przyczyny zapłonu instalacji fotowoltaicznej to m.in. zwarcie w instalacji, uderzenie pioruna, nieumiejętne rozłączenie owej instalacji. Ale owe pożary mogą też wynikać ze złej jakości materiałów wykorzystanych do jej montażu, np. wtyczek, przewodów. Pierwszą rzeczą, jeśli chodzi o gaszenie instalacji fotowoltaicznej, jest wyłączenie prądu w budynku, który jest zasilany przez ową instalację. W mieszkaniach jest to tzw. główny wyłącznik prądu, a w innych budynkach jest to tzw. przeciwpożarowy wyłącznik prądu. Panele fotowoltaiczne oraz przewody, które doprowadzają prąd do inwertera oraz samo urządzenie powinno się gasić przy użyciu tylko gaśnicy proszkowej, NIE WODĄ ANI PIANĄ!!!! Koordynator Działań Ratunkowych (w skrócie KDR) po dojeździe na miejsce powinien dokonać rozpoznania budynku pod kątem fotowoltaiki. Strażacy powinni mieć przy sobie sprzęt niezbędny do gaszenia urządzeń elektrycznych (buty, rękawice, drążki, podesty dielektryczne), żeby nie narazić swojego zdrowia i życia. Przewody można gasić wodą, jednak zwarty prąd wody powinno się podać w odległości minimum 5 metrów od płonących przewodów, a strażacy często znajdują się w odległości 0,5 metra od nich, co stanowi dla nich realne zagrożenie. NIE DOTYKAMY metalowych konstrukcji instalacji podczas pożaru. Istnieje również ryzyko przerwania obwodu elektrycznego podczas interwencji strażaków na dachu. W takim przypadku tworzy się tzw. łuk elektryczny, który może zniszczyć standardowe rękawice pożarnicze i może dojść do uszkodzenia palców a nawet wzroku. Strażacy nie mogą zdemontować paneli fotowoltaicznych z płonącej powierzchni, gdzie są zainstalowane. Istnieje specjalna gaśnica do gaszenia paneli fotowoltaicznych, tzw. PV STOP. W owej gaśnicy znajduje się specjalny płyn, który po kontakcie z szybą tworzy warstwę nieprzepuszczalną dla promieni słonecznych, a tym samym uniemożliwia generowanie prądu przez panele fotowoltaiczne. Niestety taka gaśnica w Polsce jest na tę chwilę niedostępna.

fot. strażacy podczas akcji gaszenia instalacji fotowoltaicznej
fot. gaśnica PVSTOP do gaszenia instalacji fotowoltaicznych





Komentarze

  1. Przydatne informacje. Nigdy wcześniej nie słyszałam o pożarach instalacji fotowoltaicznych i sposobem ich gaszenia 👌👌

    OdpowiedzUsuń
  2. Krótko i na temat czytać i zapamiętać 👍🔥

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Popularne posty z tego bloga

Najnowszy nabytek OSP KSRG Czermno

Napaść na funkcjonariusza publicznego - konsekwencje prawne

Samochody na wyposażeniu JRG w Końskich